2 maja 2015

moda - sztuka


Po kilka razy już odkrywałam polska modę; ta modę z metkami Hofflandu,  tą szyta w malutkich pracowniach na wpół bezimiennych (w połowie lat 90), tą z pokazów Arkadiusa, tą z pokazów Zienia, tą z reaktywowanych szwalni łódzkich tj np "Pan tu nie stał" czy tą w atelier Ewy Szabatin.
Wszystkie te odkrycia to kolejne podejście do zdefiniowania mody polskiej, lub mody w Polsce.

Dlatego nie mogę się doczekać wystawy "Po co Warszawie katedra mody? Po co modzie Katedra w Warszawie?" na Warszawskiej ASP.

Mam nadzieje ze to będzie punkt zwrotny w tym odkrywaniu/ kreowaniu nowego znaczenia mody jako sztuki.

/wernisaż 4 maja godz 18:00, Galeria Salon Akademii , ul. Krakowskie Przedmieście 5 /



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz