źródło grzegorzmalag.wordpress.com
Słońce świeci i nawet największe lenie nie potrafią się powstrzymać przed ruszeniem na miasto.
Opcji jest wiele: spacery nad rzeką, ogródki około kawiarniane gdzie chronią nas przed zamarznięciem polarkowe kocyki, zoo (dla mistrzów zen; nikt inny nie wytrzyma patrzenia jak się dokarmia chrupkami misie mimo zakazów), pola mokotowskie (dobre miejsce żeby walnąć selfi zanim się spocimy w pierwszym biegu po zimie), i wszelkie parki i miejsca gdzie lans bans i "uciekanie" przed tłumem są celem wyjścia. Miedzy obgadywaniem innych, zatykaniem uszu (wrzask dzieci może zakłócić wyjście jak nic innego) a wybieraniem odpowiedniego miejsca na kocyk zazwyczaj niepostrzeżenie pojawia się głód. Nie taki mały i łatwy do załatwienia jak mały głód z reklamy ale dokuczliwy, silny i psujący całe wyjście.
Rozważni są na to przygotowani, maja ze sobą koszyk... ooo ho ho albo nazwijmy to po imieniu kosz!
Kosz piękny, wiklinowy, wyłożony lniana wzorzystą ściereczką, zazwyczaj kosz idealnie pasuje do roweru (to już temat na zupełnie oddzielny post). Kosz mimo swojego piękna, nie może mieścić paczki chipsów, coli ani soku z gumisia. Kosz to jest wzywanie dla poważnych ludzi: jeść należy elegancko, zdrowo, na zastawie z porcelany, i nie byle co. Jeśli kanapka to nie zwykła; tortilla z rucolla, jeśli pasta do pieczywa to humus do świeżej bułeczki , bułeczka tez nie byle jaka bo ciemna bagietka albo pełnoziarnista z najlepszej francuskiej boulangierie (z samego centrum Warszawy), jeśli mięso; to własnoręcznie pieczona wołowina brazylijska. Jeśli sałatka to z jarmużu....
Tylko czasami ktoś z poczuciem humoru tak jak ja i Lewko zamiast parku wybierze ogródek działkowy. Zamiast kosza prawdziwa najprawdziwsza walizkę piknikowa.
Zamiast fritz coli kompot z truskawek (własnej produkcji)
zamiast tortilli naleśniki na mące gryczanej z białym serem i nowalijkami
zamiast tiramisu z pobliskiej cukierni ucierana babka z rabarbarem.
/zdjęcia pojawia się niebawem -wszystkie smakołyki już zjedliśmy/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz