10 kwietnia 2015

Moda sceniczna vol.1 "Michael Jackson"


Moda sceniczna to temat do którego zbieram sie od początku isnienia mojego bloga.
Temat tak gleboki jak rozmowa o świecie show-bisnesu kontra swiata muzyki. Chociaz czy faktycznie jest kontra.. czasami tak, czasami nie. Muzyke i gwiazdy sie produkuje, ale tez sa takie wciąz wyjatki ktore zablysly dzieki swojej wytrwałości, talentowi i pomyslowi na siebie.
Takiego rozmachu jaki miał/ma Michael Jackson, Fredy Marcury czy chociazby niszowy Laibach naprawdę niełatwo powtórzyć.
Michael stworzył siebie, od początku do końca, modę, sposób śpiewania, tańczenia, jego koncerty wideoklipy to było show. Show gdzie każdy szczegół był dopracowany a do dziś dzień jest inspiracja dla projektantów mody i wszystkich ludzi show biznesu.

źródło slodive.com

Rihanna źródło chicstories.com

Brodka okładka EPki LAX źródło jazzsoul.com

i Jamie Foxx który nawet nie inspiruje sie a poprostu zakłada słynne ciuchy Michaela

Nie mogę oczekiwać żeby muzycy tj jak np Peter Gabriel, Sting czy inni przebierali się, malowali czy wymyślali układy taneczne, aczkolwiek trochę jestem zawiedziona gdy gwiazdy światowego formatu (lub te pretendujace do bycia rozgwiazda w Polsce) wchodzą na scenę w T-shircie w którym wyrzucają śmieci.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz